Drganie auta podczas przyspieszania po wymianie opon — kiedy do serwisu?

Kiedy drganie podczas przyspieszania po wymianie opon wymaga serwisu?

Jeśli drganie auta podczas przyspieszania nie znika po krótkiej jeździe, nasila się z prędkością lub towarzyszą mu hałasy, potrzebna jest wizyta w serwisie.
Jednorazowe, delikatne drżenie po świeżej wymianie może wynikać z osadzenia opony i felgi. Gdy wibracje utrzymują się, pojawiają się w konkretnym zakresie prędkości, przenoszą się na fotel lub kierownicę, auto zaczyna ściągać albo słychać stuki przy ruszaniu, trzeba szukać przyczyny. Po zmianie opon typowe jest złe wyważenie, zabrudzenie felgi, nieodpowiednie ciśnienie albo uszkodzona obręcz. Jeśli koła są w porządku, źródła szuka się w napędzie i zawieszeniu.

Jak szybko sprawdzić wyważenie i montaż kół po zmianie opon?

Najpierw warto zweryfikować proste rzeczy: wyważenie kół, dokręcenie i osadzenie felg oraz prawidłowe ciśnienie.
Już krótki test drogowy na równej nawierzchni pokaże, czy wibracje znikają. Pomocne są też szybkie kontrole:

• Dokręcenie śrub kół zgodnie ze specyfikacją auta.
• Ciśnienie w oponach sprawdzone na zimno i ustawione do zaleceń producenta pojazdu.
• Oględziny felg, pierścieni centrujących i gniazd piast pod kątem zabrudzeń, korozji i uszkodzeń.
• Zamiana kół przód–tył w celu sprawdzenia, czy charakter drgań się przenosi.
• Powtórne wyważenie dynamiczne, a w razie potrzeby wyważanie z testem drogowym, które ujawnia niewidoczne bicia i problemy z oponą.

Czy uszkodzone felgi lub kamień w bieżniku mogą powodować wibracje?

Tak, nawet drobne odkształcenie felgi lub ciało obce w bieżniku potrafi wywołać wyraźne wibracje.
Wgnieciony rant, bicie promieniowe albo osiowe felgi czy „guz” na oponie dają efekt koła „jajowatego”. Podobnie zadziała kamień w rowku bieżnika, oblodzenie albo zbite błoto pośniegowe. Objawy często nasilają się w konkretnym zakresie prędkości, na przykład około 90–110 km/h. Warto oczyścić koła, usunąć ciało obce z bieżnika i sprawdzić felgi na wyważarce. Jeśli czuć drgania na kierownicy, najczęściej winne są koła przednie. Jeśli w fotelu, częściej problem leży z tyłu.

Jak rozpoznać, czy drgania po przyspieszaniu pochodzą z napędu?

Jeżeli wibracje rosną pod obciążeniem i znikają po odjęciu gazu lub na luzie, ich źródłem bywa układ przeniesienia napędu.
Drżenie od napędu często czuć w podłodze lub tunelu środkowym. Występuje przy przyspieszaniu na prostych kołach i słabnie, gdy utrzymujesz stałą prędkość. Na łagodnym zjeździe, gdy silnik jest mniej obciążony, wibracje mogą maleć. W autach z napędem na przód typowo winny bywa wewnętrzny przegub lub półoś. W autach z napędem na tył lub 4×4 dochodzi wał i krzyżaki. Pewną diagnozę daje oględziny luzów i stan osłon, a także jazda próbna z mechanikiem.

Kiedy luz w przegubie półosi daje typowe wibracje przy przyspieszaniu?

Gdy wewnętrzny przegub ma luz lub ubytek smaru, pojawia się pulsujące drżenie podczas mocnego dodawania gazu, a znika na luzie.
Zużyty przegub wewnętrzny nie musi „strzelać” na skręcie jak zewnętrzny. Częściej daje wibracje przy przyspieszaniu wprost, czasem w wąskim zakresie prędkości. Dodatkowym sygnałem są pęknięte osłony, wyciek smaru lub ślady zanieczyszczeń. Jeżeli pojawia się metaliczne stukanie przy zmianie obciążenia, warto sprawdzić także wielowypusty i mocowanie półosi. Dalsza jazda z luzem zwykle pogarsza objawy i może uszkodzić łożyska kół lub uszczelnienia.

Jak sprawdzić poduszki silnika i koło dwumasowe przy drganiach?

Wstępnie pomoże ocena stanu poduszek i obserwacja pracy zespołu napędowego przy ruszaniu, a także zachowania silnika na biegu jałowym.
Zużyte poduszki silnika przenoszą wibracje na karoserię. Ujawniają się szarpnięciem przy ruszaniu, kołysaniem jednostki przy dodaniu i odjęciu gazu oraz stukiem przy gaszeniu. W autach ze sprzęgłem dwumasowym drżenie może nasilać się przy niskich obrotach, a przy odpalaniu i gaszeniu słychać charakterystyczne stuki. Gdy objawy są wyraźne, konieczna jest diagnoza na podnośniku i jazda próbna. Ocenia się luz, pęknięcia gumy, wycieki z hydraulicznych poduszek oraz pracę dwumasy pod obciążeniem.

Jakie objawy i pomiary warto opisać mechanikowi przed wizytą?

Najlepiej zebrać konkretne dane o warunkach, w których pojawia się drżenie, oraz wykonać proste kontrole kół.
Pomocne informacje dla serwisu:

• Zakres prędkości i bieg, na których drgania są najsilniejsze, oraz obroty silnika.
• Czy wibracje znikają na luzie, przy stałej prędkości lub po odjęciu gazu.
• Miejsce odczuwania drgań: kierownica, fotel, podłoga, cały nadwozie.
• Czy pojawiają się dodatkowe dźwięki, na przykład stuki przy ruszaniu lub metaliczny brzęk.
• Data wymiany opon, czy wykonano wyważenie i ewentualnie geometrię kół.
• Ciśnienia w oponach, ewentualne guzy, uszkodzenia felg i stan osłon przegubów.
• Wynik próbnej zamiany kół przód–tył i obserwacje po czyszczeniu kół.

Czy umówić się od razu do serwisu czy wykonać dodatkowe testy?

Warto zacząć od prostych kontroli kół i krótkiego testu drogowego, a gdy drganie wraca lub rośnie, od razu potrzebna jest diagnostyka w serwisie.
Jeżeli po powtórnym wyważeniu i sprawdzeniu montażu wibracje nie ustępują, problem leży zwykle poza oponami. Drgania pod obciążeniem i stuki sugerują przeguby lub półosie. Rezonans przy niskich obrotach może wskazywać na poduszki lub koło dwumasowe. Gdy czuć bicie przy hamowaniu, warto ocenić tarcze. W miastach, w tym w Warszawie, działa wiele punktów, które oprócz wulkanizacji wykonują geometrię kół, przegląd zawieszenia oraz wyważanie z testem drogowym. To skraca drogę do źródła problemu i ułatwia skuteczną naprawę.